Spis treści

    W dzisiejszych czasach, gdy konkurencja w świecie reklamy online jest coraz bardziej zacięta, agencje marketingowe mają dostęp do wielu narzędzi pozwalających na realizację wybranych celów i dotarcie do różnych grup docelowych. Oprócz kanałów takich jak media społecznościowe, ważną rolę odgrywają wyszukiwarki internetowe i sieci reklamowe zbudowane dookoła nich. Dwoma najważniejszymi, które zajmują znaczną część rynku są Google i Bing.

    Google i Google Ads

    Najpopularniejszą wyszukiwarką internetową jest zdecydowanie Google. Ponad 90% użytkowników w skali światowej używa tej wyszukiwarki. Oprócz spełniania podstawowej funkcji, czyli możliwości wyszukiwania stron internetowych na podstawie wpisywanych haseł, umożliwia ona również wyświetlanie i przeglądanie reklam. Reklamy pojawiają się w różnych miejscach, jednak najczęściej widzimy je wśród wyników wyszukiwania.

    O tym, że Google Ads jest liderem rynku, nie trzeba nikomu mówić. Świadczy o tym fakt, że niemal każda firma działająca w internecie korzysta z reklam na tej platformie. W samym 2022 r. reklamy przyniosły korporacji prawie 225 miliardów dolarów przychodów — dla porównania, Bing Ads w tym samym czasie zarobił dla Microsoftu “jedynie” 12 miliardów.

    Microsoft i Bing Ads

    Druga najpopularniejsza wyszukiwarka na świecie to Bing. Około 3% użytkowników internetu wybrało produkt Microsoftu. Tak naprawdę Bingowi pod względem liczby użytkowników bliżej do propagandowych narzędzi, takich jak YANDEX (w Rosji) lub Baidu (w Chinach), jednak jego zaletą jest niemal globalny zasięg. Podobnie jak z Google’a, z Binga możemy skorzystać prawie w każdym kraju na świecie. Działanie wyszukiwarki jest podobne do Google’a, więc nie powinno dziwić, że i system reklamowy działa podobnie. Sieć reklamowa Microsoftu jest jednak dużo mniejsza, nie obejmuje np. YouTube’a, czy Gmaila. Bing jest natomiast podstawową wyszukiwarką systemu Windows, przez co część użytkowników korzysta z niej instynktownie. Warto o tym pamiętać, jeżeli zdecydujemy się na korzystanie z Bing Ads.

    Biorąc pod uwagę, że Google Ads działało z sukcesami wcześniej niż Bing, to można było się spodziewać, że będzie ono główną inspiracją twórców systemu reklamowego Binga. Założenia są takie same, pomysł na platformę niemal skopiowany 1:1 – i nie powinno nas to dziwić, ponieważ produkt, na którym oparty jest system reklamowy, jest bliźniaczo podobny.

    Interfejs

    Spoglądając na interfejsy po zalogowaniu do obu systemów reklamowych od razu ma się wrażenie, że ktoś od kogoś “odpisał pracę domową”. Górny pasek narzędzi w tym samym miejscu, zawierający praktycznie te same opcje. Boczne menu konfiguracji kampanii zawierające te same opcje. Statystyki kampanii, możliwości dostosowywania… I można by tak długo wymieniać. Pewne jest, że osoba, która pracowała w Google Ads, nie będzie miała problemów z poruszaniem się po systemie Microsoftu. Chyba że nie zna języka angielskiego — w październiku 2023 Microsoft nie umożliwia korzystania z panelu po polsku.

    Tworzenie kampanii

    Proces tworzenia kampanii jest niemal identyczny w przypadku obu platform. Pierwszym krokiem tu i tu jest wybranie celu kampanii, które mimo nieco innego nazewnictwa, są tożsame. Przykładowo w Google Ads mamy “Sprzedaż”, a w Bingu “Sprzedaż produktów z Twojego katalogu”. “Promowanie aplikacji” z Google to “Promocja Twoich aplikacji i gier” lub “Instalacje aplikacji” w Bingu, a “Ruch w witrynie” odpowiada “Wizytom na stronie”. 

    Gdy wybierzemy cel, musimy wybrać typ kampanii. Tutaj występują delikatne różnice, które opiszę dalej.

    Kolejne kroki tworzenia kampanii różnią się między platformami kolejnością. Przykładowo — określanie stawek w Google ustawiamy na początku, a w Bingu jest to ostatni krok. Niemal wszystkie etapy są jednak tożsame. Struktura kampanii jest również taka sama: Kampania -> Grupy reklam -> Reklamy. 

    Inne podobieństwa podczas tworzenia kampanii (na podstawie najprostszej kampanii typu Search) to:

    1. Wykorzystywanie słów kluczowych na poziomie grupy reklam. Dodajemy je podczas tworzenia kampanii wpisując w odpowiednie pole tekstowe. Zarówno Google jak i Bing mogą nam podpowiedzieć słowa, analizując stronę, której adres podamy.
    2. Rozszerzenia reklam / komponenty. Na obu platformach możemy korzystać z “rozszerzeń”, które wpływają na treść naszych reklam. Pokrywające się rozszerzenia to m.in.:
      1. Linki do podstron / Sitelink Extensions;
      2. Objaśnienia / Callout Extensions;
      3. Promocje / Promotion Extensions;
      4. Ceny / Price Extensions;
      5. Informacje / Structure Snippet Extensions;

    I wiele innych, których tworzenie przebiega bardzo podobnie w przypadku obu
    platform.

    1. Język, lokalizacja i budżet. Wszystko to ustawiamy na poziomie kampanii (w kampanii Demand Gen w Google Ads lokalizację i budżet ustawiamy na poziomie grupy reklam).
    2. Strategie ustalania stawek. Tutaj również nie ma większych zmian. Obie platformy pozwolą nam korzystać z podobnych strategii, takich jak:
      1. Maksymalizacja liczby kliknięć;
      2. Maksymalizacja konwersji;
      3. Docelowy ROAS;
      4. Docelowe CPA;
      5. Docelowy udział w wyświetleniach;
      6. CPC / Ulepszone CPC.
    3. Tworzenie reklam. Zarówno w Google, jak i w Bingu, możemy tworzyć kampanie dynamiczne (DSA) i standardowe kampanie elastyczne. W przypadku reklam DSA w Google możemy samemu utworzyć teksty reklam, a w Bingu całość jest generowana dynamicznie. Kampanie elastyczne wymagają od nas przygotowania tekstów, nagłówków i innych treści, których chcemy użyć.

    Wymagania dotyczące materiałów

    Materiały, które wykorzystujemy przy tworzeniu reklam, muszą spełniać odpowiednie warunki. W obu przypadkach nagłówek to tekst o długości do 30 znaków, a opis (czy też tekst reklamy) powinien zawierać do 90 znaków. 

    Wytyczne dotyczą również obrazów. Przygotowane grafiki muszą być odpowiedniej jakości i w formatach:

    • 1:1 (kwadrat);
    • 1,91:1 (panorama);

    Powyższe formaty dotyczą obu platform. Bing pozwala u siebie korzystać też z obrazów w formatach prostokątnych: 1,78:1; 1,33:1 oraz 1,5:1.

    Importowanie kampanii z Google Ads do Bing Ads

    O tym, że obie platformy reklamowe są niemal jednakowe świadczy możliwość importowania kampanii wcześniej utworzonych w Google Ads na konto Bingowe. Funkcja ta pozwala nam skopiować kampanię z Google kilkoma kliknięciami i wykorzystać ją w Bing Ads. Importując kampanie, skopiujemy nie tylko reklamy, ale także wszystkie możliwe ustawienia, takie jak lokalizację, strategie ustalania stawek czy słowa kluczowe. Opcję znajdziemy na górnym szarym pasku, oznaczona jest ikoną strzałki skierowanej w lewą stronę.

    Szukasz ekspertów, którzy poprowadzą Twoje kampanie w Bingu?

    Dobrze trafiłeś! Od lat zajmujemy się marketingiem internetowym i przykładamy wagę do najmniejszych szczegółów. Dokładnie przeanalizujemy Twoje cele i problemy, aby w przyszłości Twój biznes funkcjonował jeszcze lepiej!

    Kiedy Bing Ads pojawiał się na polskim rynku, twórcy reklamowali go jako tańszą alternatywę Google Ads, która mimo małego udziału w rynku, może mieć potencjał sprzedażowy/leadowy. Główną zaletą miały być tutaj niższe stawki CPC oraz wyższe CTRy. I rzeczywiście przez jakiś czas tak było, kiedy z Bing Ads korzystało jeszcze niewiele firm. Aktualnie stawki i wskaźniki klikalności są na podobnym poziomie, a jedyną przewagą Binga zostało lepsze dotarcie do rynków B2B (prawdopodobnie ze względu na częstsze korzystanie z Binga na komputerach firmowych).

    Typy kampanii

    Tworząc kampanię w Google Ads najpierw wybieramy jej cel, a następnie rodzaj kampanii. Zależnie od wskazanego celu, mamy tutaj do wyboru m.in. sieć wyszukiwania, kampanie Performance Max, Display i inne. Podobnie jest w przypadku Binga, jednak ten segment jest zdecydowanie mniej zaawansowany — zamiast ośmiu opcji, które oferuje Google, mamy jedynie pięć opcji: 

    • Search ads;
    • Audience ads;
    • App installs;
    • Smart Shopping;
    • Standard Shopping;

    W przypadku dwóch celów (Promocja aplikacji i gier oraz wyświetlenia reklam) nie wybieramy typu kampanii — jest on narzucony i opiera się o powyższe.

    Warto na moment zatrzymać się przy “Audience Ads” – jest to odpowiednik “Sieci reklamowej Google”, jednak znacznie mniej rozbudowany i o węższym zasięgu.

    Merchant Center

    Prowadząc E-commerce, reklamy produktowe są często narzędziem, które napędza sprzedaż w naszym sklepie. Aby jednak z nich korzystać, musimy dostarczyć platformie informacje o produktach. W przypadku Google Ads skorzystamy z zewnętrznego narzędzia, jakim jest Google Merchant Center. Microsoft umieścił swoje centrum zarządzania produktami na tej samej platformie co reklamy, a dostęp do niego znajdziemy w górnym menu z narzędziami. Dodawanie pliku produktowego jest bardzo podobne w obu przypadkach. Wymagania dot. struktury też są identyczne, dzięki czemu możemy korzystać z tego samego pliku produktowego w Google i Bingu. A jeżeli to by nie wystarczało, to Bing umożliwia zaimportowanie plików z Google Merchant Center do swojego narzędzia.

    Integracje z innymi platformami

    Logiczne jest to, że produkt Google’a będzie łatwo połączyć z innymi produktami Google’a, a Binga z innymi produktami Microsoftu. Dzięki temu nie mamy problemów, aby importować konwersje z Google Tag Managera do Google Ads, a dane w Google Analytics pokrywają się najczęściej z tymi w platformie do zarządzania reklamami. Inaczej wygląda to w przypadku integracji z platformami zewnętrznymi. Google Ads, jako że dominuje rynek i jest dostępny od dawna, może pochwalić się integracją z ponad czterema tysiącami zewnętrznych narzędzi. Bing w tym przypadku pozostaje daleko w tyle.

    Którą platformę wybrać?

    Jeżeli prowadzisz małą firmę i Twój budżet reklamowy nie jest liczony w dziesiątkach tysięcy, to skup się na kampanii Google Ads, ewentualnie wspomagając się reklamami na Facebooku. Jeżeli zaś Twoja firma przeznacza na marketing wyższe kwoty, to powinieneś przynajmniej niewielką część budżetu skierować w stronę platformy Microsoftu. Może okazać się, że akurat w przypadku Twojej branży Bing Ads będzie tańszym lub skuteczniejszym kanałem niż Google Ads. Co prawda jego zasięg jest dużo niższy, ale być może akurat wśród Twojej grupy docelowej Bing posiada wyższy udział niż średnie 3-5%.

    Dobra rada jest taka, aby zaczynać od Google’a. Jeżeli będziemy chcieli przetestować produkt Microsoftu, to bez problemu zaimportujemy większość ustawień z Google Ads do Bing Ads. W drugą stronę na ten moment takiej możliwości po prostu nie ma.

    Porozmawiajmy!

    Patryk Żakowicz
    Patryk Żakowicz

    Cześć! Z marketingiem internetowym jestem związany od prawie dwóch lat. Klikam w komputer i wydaje nieswoje pieniądze w taki sposób, by było to najbardziej opłacalne dla właściciela tych pieniędzy : ) Mimo relatywnie krótkiej obecności w branży marketingowej miałem do czynienia z największymi polskimi E-commercami. W UpMore odpowiadam za obsługę projektów m.in. w Google Ads, Facebook Ads oraz Apple Search Ads.