Spis treści
Każdy marketer pracujący na co dzień w branży, wie że skuteczna strategia reklamowa jest niezbędna dla sukcesu każdej firmy, a w dzisiejszych czasach jest to niemałe wyzwanie. Konsumenci są coraz bardziej wymagający, a rynek jest coraz bardziej konkurencyjny, co sprawia, że dotarcie do odpowiedniej grupy docelowej i doprowadzenie do wartościowych konwersji stanowi prawdziwe wyzwanie. Kluczem do sukcesu są elementy, które odpowiadają za realizację określonych przez nas celów, czyli konwersje i mikrokonwersje. Dziś w szczególności skupimy się na tych drugich, ponieważ są one często pomijanym i bardzo niedocenianym elementem strategii marketingowej.
Mikrokonwersja – co to jest?
Idąc od ogółu do szczegółu, przypomnijmy sobie najpierw czym jest konwersja. Są to wszystkie działania podjęte przez użytkowników odwiedzających naszą stronę lub sklep internetowy. Co to oznacza w praktyce? Konwersją może być pobranie pliku pdf, przesłanie formularza kontaktowego, rejestracja na stronie, zapis do newslettera, czy najbardziej popularna konwersja – zakup jakiegoś produktu lub usługi. Zazwyczaj pod konwersje wybieramy najbardziej istotne dla nas i naszego biznesu cele, a następnie pod to optymalizujemy działania marketingowe.
W świecie digital marketingu istnieją jeszcze mikrokonwersje. Jak sama nazwa wskazuje, są to działania mniejsze, ale to wcale nie znaczy, że mniej ważne. To drobne, ale kluczowe akcje podejmowane przez użytkowników na naszej stronie lub w sklepie internetowym w ramach prowadzonych działań (np. kampanii reklamowej), które wskazują na zaangażowanie i zainteresowanie przez potencjalnego klienta, nawet jeśli finalnie nie doprowadzą jeszcze do ostatecznej konwersji (np. transakcji). Takimi mikrokonwersjami mogą być np.
- wyświetlenie określonej liczby podstron,
- wyświetlenie konkretnej zakładki,
- czas spędzony na stronie,
- wystawienie opinii,
- skorzystanie z tzw. lupki na stronie internetowej,
- dodanie produktu do koszyka,
- odwiedzenie strony kategorii,
- przejście na media społecznościowe,
- różne formy kontaktu np. przez formularz lub chat na stronie itd.
Przykładów jest wiele i wymieniać można byłoby jeszcze długo, najważniejsze jednak, aby zarówno konwersje jak i mikrokonwersje dopasować do własnego biznesu i tego, co chcemy rzeczywiście osiągnąć strategią marketingową.
Jak skonfigurować mikrokonwersje?
Kiedy już ustaliliśmy jakie działania są konwersjami i mikrokonwersjami to pora na ich wdrożenie. Tu oczywiście jak zawsze będę polecać wykorzystanie Google Tag Managera. Sam proces konfiguracji wygląda zawsze tak samo, różni się jedynie w zależności od tego, jaką mikrokonwersję chcemy mierzyć. Poniżej pokażę Ci przykład konfiguracji zaangażowania użytkownika w postaci czasu spędzonego na stronie.
- Otwieramy Google Tag Managera i wybieramy interesujący nas kontener.
- Tworzymy nowy tag klikając w prawej części ekranu “Nowy”.
- Nazwij tag i wybierz typ tagu (np. Google Analytics: zdarzenie GA4).
- Wybierz odpowiedni tag konfiguracji (innymi słowy, wpisz tutaj identyfikator strumienia danych Twojego GA4) oraz nazwij to zdarzenie.
Pamiętaj, aby zachować poprawne nazewnictwo eventów, które są wysyłane do GA4. Najlepiej aby nazwa zaczynała się od małej litery, jeśli chcemy wpisać więcej niż jedno słowo, to oddzielamy je tzw. “podłogą” oraz musimy pamiętać o limicie 40 znaków na nazwę eventu.
- Następnie klikamy regułę i tworzymy regułę opartą na minutniku. Wypełniamy pola takie jak “Przerwa” oraz “Limit”.
W polu “Przerwa” wpisujemy co ile sekund chcemy wyzwalać nasze zdarzenie. Należy pamiętać, że w GTM podaje się ten czas w sekundach, więc jeśli chcemy raportować co 10 sekund należy wpisać w to pole 10000 milisekund.
W polu “Limit” ustawimy minimalną liczbę wywołania zdarzenia. Polecam przy krótkim czasie np. 10 sekund ustawić 1 zdarzenie, ponieważ więcej spowoduje ogrom eventów tego typu i nie da nam to żadnych sensownych wniosków.
- Warto jeszcze dodać warunki, kiedy dana reguła ma być spełniona. W tym miejscu możemy określić np. na jakich adresach URL naszej witryny chcemy uruchamiać to zdarzenie.
- Na koniec zapisujemy i publikujemy zmiany. Zanim zamkniemy GTM i zapomnimy o całej sprawie, polecam jeszcze wejść w tryb podglądu i sprawdzić czy stworzony przez nas tag działa dokładnie tak, jak chcieliśmy i wysyła informacje do konkretnego narzędzia marketingowego.
Jak mierzyć i analizować mikrokonwersje?
Poprawna konfiguracja to tylko połowa naszego sukcesu. Kolejnym dużym krokiem, który musimy podjąć, aby skutecznie wykorzystać mikrokonwersje w procesie optymalizacji, jest odpowiednie analizowanie.
Nie wystarczy tutaj sprawdzanie współczynnika zaangażowania lub współczynnika odrzuceń w Google Analytics 4 lub innym narzędziu analitycznym. Konieczne jest zdefiniowanie kluczowych wskaźników sukcesu związanych z mikrokonwersjami (tzw. KPI). Warto w tym momencie zadać sobie kilka pytań, na które w analizie naszych danych będziemy szukać odpowiedzi. Mogą to być np:
- Jaki procent naszej strony został zescrollowany przez użytkownika?
- Ile razy został odtworzony film zamieszczony na naszej stronie internetowej?
- Ile czasu spędzają użytkownicy na danym landing page?
- Jak często użytkownicy klikają w linki zewnętrzne np. w przekierowanie do Facebooka czy Linkedin?
Dzięki regularnej i przede wszystkim poprawnej analizie mikrokonwersji będziemy mogli wyłapać aktualne trendy, zachowania użytkowników oraz ewentualne obszary do poprawy. Warto analizować też co robią użytkownicy przed i po wykonaniu mikrokonwersji, aby zrozumieć, jakie działania mogą wpłynąć na osiągnięcie celów biznesowych.
Podczas analizy polecam przetestować też różne segmenty odbiorców. Pewnie zdajesz sobie sprawę, że w internecie jedna grupa użytkowników nie równa się innej, dlatego zanim podejmiesz duże i drastyczne decyzje biznesowe, testuj najwięcej ile możesz, aby lepiej zrozumieć, które grupy są bardziej skłonne do wykonywania mikrokonwersji i jakie działania można podjąć, aby zwiększyć ich zaangażowanie. Oprócz tego, testy A/B oraz analiza treści i układu strony mogą pomóc w zidentyfikowaniu najlepszych praktyk i optymalizacji doświadczenia użytkownika w celu zwiększenia mikrokonwersji. Jedno jest pewne, taka strategia na pewno się opłaci i doprowadzi do różnych, cennych wniosków :).
Dlaczego warto mierzyć mikrokonwersje?
Mierzenie mikrokonwersji jest niezbędne do skutecznej analizy lejka zakupowego. Biorąc pod uwagę chociażby proces zakupowy, to pomiar tych konwersji pozwala zidentyfikować na przykład, na którym etapie użytkownicy najczęściej rezygnują z pełnej konwersji. W ten sposób mamy szansę wykrycia i naprawienia ewentualnych niedoskonałości na stronie, a przede wszystkim możemy lepiej zrozumieć zachowanie użytkownika i wprowadzać kolejne testy np. w wyglądzie naszej strony, aby zwiększać współczynnik konwersji. Dzięki temu będziemy ciągle optymalizować nasz biznes, na bieżąco możemy sprawdzać co zdaje egzamin w naszej witrynie, a co niekoniecznie. Poza tym, widząc kroki na których wysypuje się najwięcej użytkowników, możemy zareagować szybko i skutecznie wprowadzając zmiany najbardziej przyjazne naszym użytkownikom.
Można powiedzieć, że badanie mikrokonwersji ukazuje nam ścieżkę, którą klienci podążają ku finalnym zakupom. Załóżmy, że wskaźnik głównych konwersji jest niewielki, natomiast notujemy duże ilości mikrokonwersji. To właśnie analiza tych mniejszych konwersji wskaże nam, które elementy na Twojej stronie internetowej warto zmienić i na jakim etapie użytkownicy się wycofują, rezygnując z zakupów. Oprócz pomiaru, istotne jest również usprawnianie konwersji, co obejmuje działania mające na celu podniesienie współczynnika i zwiększenie liczby interakcji. W szczególności w branży e-commerce taka strategia pozytywnie wpływa na poziom generowanych przychodów.
Jak wykorzystać śledzenie mikrokonwersji w strategii marketingowej?
Wykorzystanie danych, które zdobywamy dzięki śledzeniu i analizie mikrokonwersji to wręcz wisienka na torcie naszej całej strategii. Tak jak już wcześniej było powiedziane, analiza mikrokonwersji pozwala na lepsze zrozumienie zachowań użytkowników i dostosowanie działań do ich preferencji. Przy tworzeniu różnych typów kampanii, takich jak remarketing czy kampanie mailingowe, mikrokonwersje odgrywają szczególnie istotną rolę.
Odkryj potencjał mikrokonwersji w strategii marketingowej!
Opowiedz nam o swoim biznesie, a my zajmiemy się jego optymalizacją i pozyskaniem dla Ciebie wartościowych wyników. Zaufaj specjalistom digital marketingu!
Kampanie remarketingowe z wykorzystaniem mikrokonwersji
W przypadku remarketingu, monitorowanie mikrokonwersji, takich jak przeglądanie produktów czy dodawanie ich do koszyka, pozwala na skuteczne segmentowanie grupy docelowej. Dzięki temu, możliwe jest tworzenie spersonalizowanych komunikatów reklamowych, które odnoszą się bezpośrednio do działań podjętych przez użytkownika na stronie. Przykładowo, jeśli użytkownik dodał produkt do koszyka, ale nie dokonał zakupu, kampania remarketingowa może skupić się na promocji tego produktu w celu zwiększenia konwersji, a my będziemy kierować reklamy na tzw. “porzucone koszyki”.
Kampanie mailingowe wykorzystujące mikrokonwersje
W przypadku kampanii mailingowych, mikrokonwersje takie jak subskrypcje newslettera czy pobranie materiałów informacyjnych mogą dostarczyć cennych wskazówek na temat zainteresowań odbiorców. Dzięki analizie tych działań, możliwe jest personalizowanie treści przesyłanych w e-mailach, co zwiększa szanse na skuteczne zaangażowanie i konwersje. Ponadto takie działania dają nam możliwość budowania dużego grona odbiorców, z czego zapewne jakaś duża część pozostanie naszymi klientami.
Podsumowanie
Tworząc strategie marketingowe należy oczywiście pamiętać o naszych głównych celach i założeniach, ale warto poświęcić też nieco czasu na przyjrzenie się mikrokonwersjom. Jest to równie ważny element kampanii reklamowych oraz optymalizacji działań, ponieważ oprócz dostarczenia nam zaangażowanych użytkowników, mikrokonwersje mogą przekazać cenne informacje na temat zachowań potencjalnych klientów i UX oraz UI naszej strony lub sklepu internetowego.