Spis treści

    Nawet jeśli aktywnie nie zwracamy na to szczególnej uwagi, sztuczna inteligencja jest obecna w naszych życiach i asystuje nam podczas wielu zadań i wyzwań życia codziennego. Mamy z nią do czynienia korzystając z asystentów głosowych (np.: Siri, Alexa, Google Assistant), czy używając identyfikatora twarzy do odblokowywania smartfonów. Coraz więcej słyszymy o inteligentnych pojazdach, które od kierowcy wymagają w zasadzie niewiele więcej, niż obecności w samochodzie, a aktywne tempomaty to teraz standard, który musi się znaleźć w wysokiej jakości nowych modelach pojazdów. Widząc ten postęp, w zasadzie łatwo dojść do wniosku, że kwestią czasu jest aż sztuczna inteligencja zacznie nam jeszcze bardziej zauważalnie asystować także na stanowiskach pracy. Wszyscy słyszeliśmy o “robotach, które będą wykonywać pracę za nas”, jednak aktualne realia są nieco mniej zaawansowane. Mimo tego, mogą być przydatne dla reprezentantów wielu branż, w tym reklamodawców. 

    Ai copywriting - co to takiego?

    Jednym z narzędzi, jakie proponują nam możliwości sztucznej inteligencji, a z których możemy skorzystać w branży marketingu internetowego, jest AI (Artificial Intelligence – Sztuczna Inteligencja) Copywriting. 

    Czym jest AI Copywriting?

    AI Copywriting wykorzystuje sztuczną inteligencję, by automatycznie, w minimalnie krótkim czasie wygenerować propozycje tekstów, na podstawie zapewnionych przez użytkownika informacji i ustawień. Rodzaje copy, które możemy w ten sposób wygenerować są liczne – od krótkich tekstów reklamowych, po zaawansowane artykuły i poradniki blogowe. Programy, które generują content w taki sposób wykorzystują procesy maszynowego uczenia oraz przetwarzanie języka naturalnego, by w kilka sekund zaproponować nam możliwe do wykorzystania teksty. 

    Ten sposób generowania contentu zyskał już całkiem sporą popularność za oceanem – być może słyszeliście o przypadku kalifornijskiego studenta, Liama Porr, który stworzył bloga, na którym publikowane były wyłącznie teksty wygenerowane za pomocą narzędzia posługującego się sztuczną inteligencją, GPT-3. Jeden z tych właśnie tekstów zyskał ogromną popularność i znalazł się na pierwszej pozycji popularnej strony internetowej, Hacker News. Jak widać – nie trudno przedostać się przez taki tekst bez cienia wątpliwości, że napisał go człowiek. Jeśli nie wierzycie, możecie przekonać się sami, sięgając po lekturę jednego z najpopularniejszych artykułów wygenerowanych przez GPT-3.

    Zainteresowanie wykorzystaniem sztucznej inteligencji do komponowania tekstów wzrosło gwałtownie na przełomie 2021 roku, co doskonale prezentują trendy w wyszukiwaniu tego zagadnienia za pomocą platformy Google. Przedtem bowiem zapytania o takie narzędzia były powiązane z pojedynczymi wyszukiwaniami, by następnie zmienić się w ich dziesiątki, a nawet setki. Zagadnienie to w ciągu ostatnich pięciu lat największą popularnością cieszyło się na terenie Singapuru.  

    Czy AI copywriting jest skuteczny?

    Przytoczony wyżej przykład wykorzystania sztucznej inteligencji do pisania artykułów na bloga udowadnia, że taka forma generowania tekstu może być skuteczna w przypadku dłuższych tekstów. Jak jest jednak z krótkimi tekstami reklamowymi? Czy sztuczna inteligencja może stworzyć content, który będzie “klikalny” i stanie się źródłem nowych konwersji?

    Odpowiedź na to pytanie jest dosyć złożona. Musimy bowiem wziąć pod uwagę, że do wykorzystania mamy wiele platform, które oferują możliwość “zrekrutowania” AI do generowania contentu, a jedna z nich nie będzie równać się innej. Pamiętajmy także o tym, że sztuczna inteligencja, tak jak człowiek, nie jest wszystkowiedząca i zazwyczaj lepiej sobie radzi w jednych obszarach, niż innych. Możliwość generowania tekstu opiera na dostarczonej jej do tej pory dozy informacji i statystyk i warto skupiać się na korzystaniu z generatorów, które specjalizują się w danej dziedzinie. Dla przykładu, szukając platformy, która zapewni nam szeroki wybór tekstów z zakresu e-commerce, należy zwrócić uwagę na to, czy skupia się ona wokół danych z tej właśnie dziedziny i czy dzięki temu nasze teksty będą miały możliwość uzyskania “specjalistycznego” brzmienia. Podobnie jak my – żadne narzędzie AI nie będzie w stanie stworzyć wartościowego contentu bez uprzedniego “researchu”.

    Skuteczność narzędzi do copywritingu bazujących na sztucznej inteligencji może być także mierzona naszymi potrzebami wobec nich. Jeśli spodziewamy się, że maszyna wykona za nas pracę od zera, najprawdopodobniej mocno się zawiedziemy. Takie narzędzie nie jest sposobem na pełne zastąpienie ludzkiej pracy, a raczej jej suplementem, bądź sposobem na zniwelowanie braku weny, gdy zbyt długo wpatrujemy się w pustą stronę. Jeśli zależy nam na czasie – AI copywriting to też na pewno dobry wybór. Narzędzia do copywritingu bazujące na sztucznej inteligencji są zdecydowanie szybsze w tworzeniu wstępnych szkiców niż ludzie, jednak musimy mieć na uwadze, że każdy z takich szkiców wymagać będzie naszej analizy, a czasem także korekty. Oszczędzamy jednak cenne minuty, które poświęcilibyśmy na stukaniu w klawiaturę, gdybyśmy nie wzięli pod uwagę skorzystania z takiego narzędzia.

    Jakie narzędzie do copywritingu AI wybrać?

    Wybierając narzędzie do copywritingu musimy pamiętać, że niestety na polskim rynku ta dziedzina nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięta, jak moglibyśmy sobie wymarzyć. Co prawda możemy skorzystać z platformy Simplified, bądź darmowego narzędzia w wersji beta – Smodin, jednak tylko jeśli zależy nam na narzędziu anglojęzycznym to możemy mówić o faktycznym szerokim wyborze. W Polsce bowiem platformy tego typu nie zyskały jeszcze popularności takiej, jak w niektórych krajach Azji, Kanadzie, czy Stanach Zjednoczonych. 

    Zdecydowana większość narzędzi oferujących copywriting tworzony przez sztuczną inteligencję jest płatna, a ceny ich miesięcznych subskrypcji wahają się w przedziałach od 10 dolarów amerykańskich (około 45 złotych), do nawet 200 dolarów (około 900 złotych). Spora część platform proponuje jednak darmowy okres próbny, zazwyczaj trwający tydzień, co daje nam możliwość wypróbowania świadczonych funkcji, które wbrew pozorom różnią się pomiędzy tymi platformami. 

    Sami copywriterzy często analizują narzędzia skupiając się na ich skuteczności, a Isla Bruce, copywriterka z ponad 12 letnim doświadczeniem w tworzeniu contentu z zakresu marketingu, w swoim artykule dla Half Past Nine najbardziej chwali narzędzie do generowania tekstów w języku angielskim, Jasper. Jest to jednak najdroższe narzędzie, jakie autorka tego artykułu przedstawiła w swoim zestawieniu, kosztujące ponad 115 dolarów, czyli ponad pół tysiąca złotych miesięcznie. To, czy ta kwota jest wysoka pozostawimy już Waszej indywidualnej ocenie, zaznaczając przy okazji, że średni miesięczny koszt zatrudnienia copywritera w firmie wynosi pracodawcę 4830 złotych miesięcznie. 

    Chcesz zwiększyć sprzedaż?

    Zaufaj ekspertom – zaufaj Up&More

    Moja rekomendacja – Writesonic

    Jeśli nasz budżet nie jest w stanie zapewnić nam dostępu do narzędzia takiego jak Jasper, a poza tym chcemy wykorzystać w naszych działaniach marketingowych teksty w języku innym, niż angielski, możemy skierować się ku zdecydowanie tańszym wyborze, takim jak Writesonic. Nie dość, że narzędzie jest mniej kosztowne to jeszcze pozwala nam na generowanie tekstów w języku polskim (a także dwudziestu trzech innych, od hiszpańskiego po fiński)! Platforma Writesonic oferuje możliwość wygenerowania tekstów stron internetowych, reklam, artykułów na bloga i wielu, wielu innych! Narzędzie posiada darmowy okres próbny, jednak nie działa on na zasadzie przedziału czasowego, w którym mamy dostęp do wszystkich usług w standardzie premium. Podczas okresu próbnego bowiem otrzymujemy 10 “creditów”, które możemy wykorzystać na dowolny tekst (przykładowo – wygenerowanie landing page’a pełnego tekstu kosztować nas będzie 5 creditów, a trzech propozycji opisów kreacji na portalu Instagram – 1 credit). Dzięki takiej możliwości nie kupujemy kota w worku, a podstawowy pakiet, który możemy wybrać po zdecydowanie się na kontynuację korzystania a narzędzie Writesonic.ai po okresie próbnym kosztować nas będzie 15 dolarów, czyli niecałe 70 złotych miesięcznie. 

    Wypróbowując narzędzie Writesonic nie otrzymałam idealnie dopracowanego tekstu (pojawiło się w nim sporo błędów logicznych), jednak był on dla mnie świetnym początkiem do zbudowania wartościowego opisu, na który akurat w danym momencie nie miałam kreatywnego pomysłu. Wystarczyło wprowadzić nieco wyjaśnień do wymaganych rubryk, kliknąć odpowiedni przycisk i… voila! Kilka poprawek i pusta strona przede mną szybko wypełniła się copy zawierającym wszystko, o czym wypadałoby pomyśleć.

    Wiedząc już czym jest AI copywriting, ile wynosić nas będzie potencjalna inwestycja w takie narzędzie oraz znając jego podstawowe funkcje powinniśmy zadać sobie jeszcze jedno, istotne pytanie:

    Czy narzędzia AI do copywritingu wkrótce zastąpią copywriterów? 

    Odpowiedź jest bardzo krótka i bardzo prosta – nie. Przynajmniej nie w najbliższym czasie. Twierdzę tak, ponieważ nawet jeśli content generowany przez sztuczną inteligencję może być bardzo przydatny i często skutecznie generować dla nas kliknięcie i konwersje tam, gdzie ich potrzebujemy, nigdy nie będziemy mieć pewności, że jest on bezbłędny. Często w przypadku długich, sztucznie wygenerowanych artykułów możemy napotkać w zdaniach liczne błędy logiczne, które wymagają czujności ludzkiego oka. Już ta kwestia to dealbreaker dla wielu reklamodawców. Nawet bowiem inwestując w narzędzie oferujące wykorzystanie sztucznej inteligencji do sporządzania tekstów, musielibyśmy a) poświęcić swój czas na wprowadzanie poprawek, lub b) zatrudnić kogoś, kto te poprawki wprowadziłby za nas. 

    Warto mimo wszystko pomyśleć o różnego rodzaju korzyściach, jakie może nam przynieść współpraca człowieka ze sztuczną inteligencją i być na nią otwartym – nie wykluczać do końca ani jednego, ani drugiego podczas przydzielania w miejscu pracy zadań, a raczej dawać im wzajemnie się uzupełniać. Tylko tak możemy mieć pewność, że zarówno sztuczna inteligencja, jak i inteligencja ludzka wykonują swoje zadania na 100%. 

    Porozmawiajmy!

    Martyna Malepszy
    Martyna Malepszy

    Z Up&more związana od kwietnia 2021 roku. Na codzień zajmuje się przede wszystkim prowadzeniem i optymalizacją kampanii zachęcających do instalacji aplikacji mobilnych, ale nie tylko.